Anita Demianowicz po pięciu latach pracy w korporacji postanowiła zmienić swoje życie. Kupiła więc bilet, spakowała plecak, zostawiła w domu męża i wyjechała na pięć miesięcy do Ameryki Środkowej. Odwiedziła w tym czasie Gwatemalę, Honduras, Salwador i Meksyk.
Aby naprawdę dobrze poznać kraje, w których się znalazła, uczyła się języka hiszpańskiego i mieszkała u gościnnych rodzin. Z nimi spędziła Wielkanoc i Boże Narodzenie, uczestniczyła też w barwnych i hucznych procesjach. Podróżowała głównie tzw. chicken busami.
Zakochała się w wulkanach i wspięła niemal na każdy, który znalazł się na jej drodze. W dżungli, którą przemierzała z blisko siedemdziesięcioletnim przewodnikiem, tropiła czarną pumę. W dawnej stolicy państwa Majów wzięła udział w uroczystościach związanych z końcem świata zapowiadanym w ich kalendarzu.
To opowieść nie tylko o podróży do świątyń Majów, na szczyty aktywnych wulkanów i wiosek zamieszkiwanych przez Garifunów, lecz także o podróży w głąb siebie, w poszukiwaniu celu w życiu, o swojej własnej drodze do szczęścia, a przede wszystkim o odkrywaniu wiary w siebie i swoje możliwości. Wyjazd do Ameryki Środkowej stał się początkiem wielkiej podróżniczej przygody autorki.
Spis treści: • Dzień dobry, bilet kupiony • Śpij kochanie, śpij • Buenos días Guatemala • Jak w rodzinie zastępczej • Pierwsze kroki • Gwatemalska (nie)codzienność • Wyjazd na koniec świata • Feliz Navidad • Zimne piwo • Nie taki diabeł straszny • Czas w drogę • Tam, gdzie bujna przyroda • Viva Honduras! • Szujakąc pumy • Przełom • U siebie najlepiej • Urodziny, jakich jeszcze nie było • Równowaga w przyrodzie musi być • Na jednej z dzikich plaż • Kobietą być • Powrót do Gwatemali • Powrót • Objaśnienia Najniższa cena z 30 dni przed obniżką 29,93zł
Końca świata nie było
|